Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci małego komentarza:)

niedziela, 21 listopada 2010

Nimfa - naguska

Ciąg dalszy nauki szycia na maszynie;) Postanowiłam zabrać się za anioła, jak na razie jest goła i wesoła;) Dobrze że chociaż włosy ma to się trochę przysłoniła;) Nie wiem kiedy ją ubiorę, bo nie wiem w co i najlepsze nie mam pomysłu jak na razie na kreację, ale na wszystko przyjdzie czas (mam nadzieję) bo nawet szkaradków nie mam czasu skończyć...
Pokaże jeszcze co ostatnio wygrzebałam na naszym ryneczku na który czasami przyjeżdżają Panowie ze starociami, taka oto skrzyneczko szafeczka na klucze, jeszcze jej nie tykam bo... no ten czas..., a w skrzyneczce wcześniej wspomniane gwiazdeczki kokosowe od mężusia:)


No to już chyba wszystko co miałam do pokazania na dzisiaj:)
Milusiej niedzieli;))))

2 komentarze:

  1. Golaska super :D Kupiłam kokosy na domki do akwarium, ale gwiazdki, to super pomysł. Nie wiem czym je wyciąć, brzeszczotem chyba nie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. OOOOO, czyli to Twoje twory maszynowe?
    Superajskie są.Dzięki za wpis, będę zaglądać:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń