Ogłaszam CANDY URODZINOWE:)

Nie ma to jak cukieraski na poprawę humoru;)
A druga okazja to jak w tytule:) Obiecywałam więc są, troszkę wcześniej, niż pisałam.
Do zdobycia naszyjniczek filcowy:)

Nie koniecznie ten, bo ta osoba, która zostanie wylosowana, będzie mogła sobie wybrać dowolnie zestawienie kolorystyczne:) Przykłady są tu

Zasady dobrze znane wszystkim:)

Komentarz pod postem,

link ze zdjęciem w pasku bocznym na swoim blogu,

Osoby nie posiadające bloga również mile widziane:)
Zapisy do 2 lutego do północy, wyniki 3-4luty.

Dziękuję wszystkim za rady do poprzedniego posta, tak to walka z wiatrakami, i szkoda nerwów, ale mnie jeszcze trzęsie i ruszę ten temat , mianowicie co mnie najbardziej dotknęło,
Kobitki (bo okazało się że 2 siostry) najechały na moje wyroby, że nie stały nawet koło oryginału z którego one kopiowały, napisały mi gdzie te "oryginały" się znajdują i że zapraszają mnie na wycieczkę do Katowic żebym sobie je obejrzała, podając mi nazwę Centrum Handlowego, co się okazało na ich niekorzyść, znajduje się tam stoisko z rękodziełem i przesympatyczną Panią Karoliną do której od dłuższego czasu wysyłam swoje prace, Kobitki tak zaczęły się mieszać w swoich postach, że wyszło na to (ich zdaniem) że to ja kopiuję ich wyroby, że bezpodstawnie je oskarżam iże poniosę za to odpowiedzialność, okazało się również (ich zdaniem) że są artystkami od wielu lat, i że ich prace można znaleźć w dużych Galeriach (bez konkretów) przejrzałam ich prace na Allegro i niestety nie znalazłam niczego co by mogło być ich autorstwa PRZYKRE:/
Następna sprawa, ok robią te korale, ale ceny mają powalająco śmieszne, wiem że jest to prosty wzór, ale chyba o to chodzi że jak coś się wymyśli i chce się sprzedać to nie za pół darmo bo w końcu to praca autorska i rękodzieło a nie masówka?
Jeszcze muszę napisać, że moje prace, do galerii zaczęły trafiać od niedawna, dużo wcześniej były wystawiane tylko na Allegro, co wiąże się z tym że prawdopodobnie, to co widzicie na kursach z filcu zostało również skopiowane, i jest wykorzystywane bez mojej zgody, Prawda jest smutna, bo ja przynajmniej raz w miesiącu muszę walczyć o swoje, były kopiowane projekty, zdjęcia, nie mam pojęcia co jeszcze może się wydarzyć.
Ok już kończę, bo się rozpisałam:) a to miały być cukieraski a nie poemat;))
Jeszcze raz dziękję za odzew z waszej strony i wsparcie, i nie będę się już tym tak przejmować:)
Do zabawy!!:D