No wreszcie wiosna zawitała, w związku z tym pokazuję dzisiaj tęczowy naszyjnik z sutaszu:) Taki raczej w letnich klimatach, ale co tam;)
Dziękuję Kochane za głosy na krzesełko:) jest mi bardzo miło, a kto jeszcze nie miał okazji zagłosować to zapraszam tu :) Za każdy głos macie ode mnie wielkiego buziola:***
Pozdrawiam w pełni wiosennie:D
ten wisior jest totalnie w moim stylu!! jest boski :)
OdpowiedzUsuńOj, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że sutasz zagościł w Twoich łapkach!!! Naszyjnik cudny! :*
OdpowiedzUsuńA, to wszystko przez Ciebie Lenko;)
OdpowiedzUsuńNo i wykrakałam, bo filc na drugi plan chwilowo spadł...
No tęczowy to on pełną gębą jest i na dodatek kapie wiosenością...
OdpowiedzUsuńOj widze, ze ten sutasz zaraza coraz wieksza liczbe blogowiczek. Twoje dzielo jest tak wesole, ze doslownie az mi sie momentalnie usmiechnela buzia jak to zobaczylam. Bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńCudeńko w barwach tęczy !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Cudne jak wszystko u Ciebie, zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńSwietny naszyjnik, a kolory jak zwykle rewelka.
OdpowiedzUsuńŁał jestem oczarowana - wisior/naszyjnik cudeńko.
OdpowiedzUsuńJakie to piękne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:) Cudna kolorystyka:)
OdpowiedzUsuń