Dość nietypowe:) Szczerze powiem że jeszcze z czymś takim się nie spotkałam:) A ja lubię wyzwania;) No więc tak powstały zabawne nakładki na obiektyw, rzecz wspaniała dla pasjonatów dziecięcej fotografii, takie przyciągacze uwagi małych pociech:) Bo kto by chciał się gapić w czarny beznadziejny obiektyw...;)
I jak Wam się podobają?
Przyznam nieskromnie, że mi baaaardzo:)))
Powiem krótko, padłam z wrażenia i zbieram zęby z podłogi. Wspaniały pomysł i cudne wykonanie !!!!
OdpowiedzUsuńświetne sa! super pomysł :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł! Są świetne!
OdpowiedzUsuńKiedy po raz pierwszy zobaczyłam te nakładki to myślałam,że to gumki do włosów ;>
OdpowiedzUsuńCudne są. Sama bym się na nie gapiła z uśmiechem :D Musze sobie uszyć podobne, jak już naprawię mój aparat :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, od razu pojawia sie uśmiech:)
OdpowiedzUsuńśliczniuchne!
OdpowiedzUsuńRewelacja, dużo dzieci fotografuję, a na taki pomysł bym chyba nie wpadła....
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!!! super wykonanie!!! pozdrawiam i zapraszam do siebie :-)
OdpowiedzUsuńGdzieś już takie widziałam w sklepie fotograficznym w Łodzi, ale Twoje są milion razy fajniejsze i bardziej kolorowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hi hi hi, rewelka, też pomyślałam ze to gumka do włosów tzw. frotka, ale pomysł jest genialny = wykonanie boskie...
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba!!!i dziecko wpatrzone w obiektyw na bank!:)
OdpowiedzUsuńAle super! Ja tez najpierw myslałam,że to gumki do włosów, a potem, że może takie gryzako-zabawki dla dzieci. Nie wpadlabym na to, że to nakładki na obiektyw! Współpraca podczas sesji foto małych modelów gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, podejście do maluchów bardzo kreatywne:)
OdpowiedzUsuńmyslalam, ze to gumki do wlosow, albo takie bransoletki zabawki....Bardzo fajne. No i jak zawsze ladne!
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś,pomysł świetny,wykonanie nieziemskie-bardzo mi się podobają,buziaki.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł tylko pogratulować!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł!!! :-D
OdpowiedzUsuńDo takiego obiektywu to i ja smiałabym się od ucha do ucha i patrzyła jak szpak w gnat ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, śliczne nakładki :)
OdpowiedzUsuńsuper, gdyby ktoś mi opowiadał to bym nie uwierzyła :)
OdpowiedzUsuńAle jazda! Kto to wymyślił? Świetna sztuczka.
OdpowiedzUsuńTakiego cuda to jeszcze nie widziałam :) świetne!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy ;)
Fantastyczny pomysł, czego to ludzie nie wymyślą... ;)
OdpowiedzUsuń