Zapraszam do mojego kolorowego świata, zobaczcie co mi w duszy gra...
Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci małego komentarza:)
niedziela, 6 lutego 2011
Szybciutko - kolejne naszyjniki
Dzisiaj tak szybciutko chciałam Wam pokazać kolejne naszyjniki zakrętasowe:) oczywiście w produkcji są następne, ale pokaże jak skończę;)
Gratuluje wyróżnienia, dziękuję - wezmę sobie:D A naszyjnik - ten w szarościach...mmm, piekny:D Alę tęczowy tez bym chciała miec, a co. Na zime jak znalazł.
piękne i takie...regenerujące:)
OdpowiedzUsuńCudowne są te naszyjniki .
OdpowiedzUsuńale cuda :) kochalam sie po uszy w tym drugim :*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sodalit-art.blogspot.com
Oba są piękne ale nosiłabym ten drugi!
OdpowiedzUsuńŚwietne są! A kółeczka są łączone na klej czy też zszywane?
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź. Super się prezentują, choć te zawijanie to chyba nie na moją cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńPiękne naszyjniki :)I jakie cudne kolory!
OdpowiedzUsuńOryginalne i nietypowe, dla mnie też numer 2!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia, dziękuję - wezmę sobie:D A naszyjnik - ten w szarościach...mmm, piekny:D Alę tęczowy tez bym chciała miec, a co. Na zime jak znalazł.
OdpowiedzUsuńOj jakie superaśne:)
OdpowiedzUsuńTen siwy jest rewelacyjny:)
Pozdrawiam
Lubię te Twoje kolorowe cuda
OdpowiedzUsuńNaszyjniczki piękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Och prześliczne są...bardzo mi się podobają;)Dziękuję za odwiedzinki na blogu i ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtakie energetyczne!
OdpowiedzUsuńod razu zachciało mi się coś stworzyć!
pzdr
Wyjątkowe, bardzo ładne i optymistyczne
OdpowiedzUsuńDrugi mój typ :))
OdpowiedzUsuń