Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci małego komentarza:)

wtorek, 24 maja 2011

Powymiankowo i coś baaaardzo starego;)

Wczoraj, znowu odwiedził mnie listonosz:) I przyniósł przepiękne kolczyki od MAŁEJ-MANUFAKTURY :)
Była to wymianka, o szczegółach możecie poczytać na jej blogu, opis doskonały;)

Nie zdążyłam ładnie obfocić cudeniek więc zdjęcie kolczyków zapożyczone;)

A teraz chciałam Wam pokazać co wymyśliłam jakieś 6 lat temu:) Uchowała się tylko jedyna sztuka, reszta poszła w świat, były motyle i ważki w najróżniejszych kolorach:)
W powiększeniu widać dokładniej;)
Jeśli ktoś jest ciekawy, to przepis na taką ważkę prosty i tani:)
Wystarczy paczuszka gazy, troszkę piórek, twarde druty, pistolet z klejem na gorąco, kolorowe spraye, odrobina brokatu, korpus wykonany jest ze styropianu i pomysł jak to połączyć;)
Miłej zabawy życzę i pozdrawiam z obecnie zachmurzonej Ustki:)

7 komentarzy:

  1. Cudne kolczyki,przepiekna wazka.Dobrej pogody i milego wypoczynku!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)
    Kochana ja tu nie wypoczywam, ja tu mieszkam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma jak mieszkanie w kurorcie:) lato po rpsotu boskie:/ A ważka rewelacyjna!!!! Myślę, że kiedys z córeczką sie pobawię;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi od ok 10 lat lato kojarzy się tylko z pracą;/
    A ważki polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważka śliczna:) Szkoda, że już takich nie robisz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Broszka z rajstopek świetna...

    OdpowiedzUsuń
  7. Te filcowe wyroby są cudowne a zwierzątka mega śliczne,uwielbiam takie rzeczy :-)

    OdpowiedzUsuń