Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci małego komentarza:)

niedziela, 12 lutego 2012

Zostajemy w koralowym temacie;)

Dzisiaj kolejne korale, ale nie kulane tylko zwijane:) i troszkę w innej formie, oczywiście tęczowo, ale dla odmiany na ozdobnym łańcuszku, ich zaletą jest to, że można dowolnie regulować ich długość:)
Jestem padnięta, już dawno nie miałam tak wyczerpującego dnia, ale jak najbardziej pozytywnie:)
Syn zadowolony swoją pierwszą przejażdżką autobusem, jak to nie wiele potrzeba do szczęścia:D Ogólnie dzień pełen relaksu, bilard, lotki już dawno tak fajnie nie spędziłam czasu:)
Powrót był mniej zabawny, wracając samochodem, przy 40 na godzinę wpadłam w poślizg.... całe szczęście że kierowca jadący z naprzeciwka się zatrzymał ufff dodam że u nas wszystko zasypane śniegiem i to jak!

Witam serdecznie nowych obserwatorów, bardzo mi miło, że jesteście:)
Pozdrawiam z zasypanej i śliskiej Ustki:)

14 komentarzy:

  1. bardzo optymistyczne korale :) kojarzą mi się z zz no farbami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są!!!
    Masz zdolne łapki:)
    I genialne pomysły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wonderful colors and works :)
    Greetings,
    -Eva Maria

    OdpowiedzUsuń
  4. Korale wyglądają jak paleta z farbami, bardzo fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne i bardzo takie... optymistyczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię te Twoje kolory!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne i niesamowite,kolory tenczy,aż miło na duszy w tak mrożny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Biżutek piękny i tęczowy jak zawsze. Niech nam tutaj sprowadzi wiosnę :) Zapraszam na candy: http://zakatekrozmaitosci.blogspot.com/2012/02/nadszed-czas.html

    OdpowiedzUsuń
  9. piekne .. wyglądaja jak pojemniczki na farbki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Co jedne to piękniesze. Super!

    OdpowiedzUsuń